Hej, ruszam z nowym cyklem, w którym będę przestawiała Wam gry edukacyjne dla dzieci. Oczywiście gry będą dostosowane do wieku Heli i takie będziemy Wam przedstawiać. Zaczynamy od gier od KUKURYKU, które świetnie Nam się sprawdziły, nie tylko w domu, ale również w podróży samochodem.
Powiem szczerze, myślałam że ta gra zainteresuje Helę na max 5 minut. A tym czasem siedziała i starała się włożyć sznureczek w dziurkę 😲 Byłam w lekkim szoku bo zwykle nie ma cierpliwości. Bardzo się cieszę, bo przynajmniej mogłam chwilę napić się kawy sama 🙂
Taki zestaw do kreatywnej zabawy, doskonali sprawność manualną małych rączek. W zestawie macie 23 elementy (6 dużych obrazków i 17 małych)+5 sznurkówek. Wszystko jest bardzo fajnej jakości. Elementy małe i duże można ze sobą łączyć. Można też po prostu przewlekać sznurowadło przez dany element. I na razie właśnie tak się bawiłam z Hela. Myślę że można też uczyć tak dziecko kolorów, prosząc aby dopasowało kolor sznurowadła do koloru elementu. Trochę brakowało mi większej ilości sznurowadeł.
Grę zabraliśmy też ostatnio w podróż, jak pokazywałam Wam w relacji na Insgaramie. I świetnie Nam się sprawdziła. Hela była fajnie zajęta tą aktywnością.
Producent proponuje 3 warianty gry: złap skrzata, wzory i kolory oraz gdzie jesteś bracie. Jednak możemy pobudzić swoją wyobraźnię i wymyślić własne zasady, ponieważ ta gra sama pobudza wyobraźnię.
Gra rozwija dziecko pod wieloma względami. Oswaja z kolorami, wzorami i kształtami. Ćwiczy pamięć, refleks, spostrzegawczość oraz koordynacje oko – ręka oraz liczenie. Hela sprawnie liczy do 13 ☺️ ale ma problem z kolorami, także super nam się sprawdza ta gra właśnie pod względem kolorów i wersja gry: wzory i kolory. Gra przeznaczona jest dla 4+, ale moja Hela radzi sobie bez problemu z prostymi zadaniami z gry, np. „znajdź skrzata z piłką” i świetnie się bawi, szukając skrzata z danym przedmiotem. Przy tej grze oprócz kolorów ćwiczymy nazwy przedmiotów i wymowę. Samo wykonanie gry i rysunki są dobrej jakości. Zresztą zobaczcie jak fajnie te skrzaty wyglądają! Są bardzo przyjazne dla dzieci.
Myślę, że to też fajna opcja na zajęcie dziecka podczas podróży. Możemy zachęcić dziecko do szukania konkretnego skrzata w pudełku. Lub cokolwiek tylko przyjdzie Nam do głowy 🙂
Jak widzicie te dwie gry są fajne bo można je wykorzystać do nauki małego człowieka przez zabawę i ja to bardzo szanuję. Lubię jak bawiąc się z Helą, mogę rozwijać jej umiejętności.
Pozdrawiam,
Elobaba
1 Comment
[…] tym wpisie, opisywałam już wam grę od Kukuryku “przeplatanki”. Uważam, że jest to gra idealna […]