Z grubej rury co? Już oczami wyobraźni widzę miny niektórych kobiet i wypływające z ich ust epitety. Matko i córko! „Masakra, jak można oszczędzać na swoim dziecku?” Można, i jest to bardzo łatwe. A zaoszczędzone pieniądze możesz wydać na siebie lub na kolejne zakupy dla swojego dziecka, of course :-).
A tak na serio poniżej kilka moich sposobów i też kilka rad, których nie słuchałam a mogła posłuchać i zaoszczędzić. Oczywiście wszystkie odnoszą się do dziecka w wieku mojej córki czyli 0-6.
Nie ukrywam, mój ulubiony sposób na oszczędzanie, bo jeszcze realizuję się twórczo. O tym przeczytacie w poprzednim wpisie: „Jestem uzależniona” Jeśli chodzi o konkursy dla mam, gdzie można wygrać coś dla dziecka, to jest ich miliony. Polecam stronę Konkursowemamy.
W połowie kwietnia, czyli około 1,5 miesiąca przed porodem poszłam na zwolnienie lekarskie w związku ze swoją ciążą. Zaczęło mi się lekko nudzić po obejrzeniu już wszystkich zaległych seriali. Zaczęłam brać udział w wielu konkursach dla dzieci. I kilka udało mi się wygrać. Przykładem są wygrane w konkursach firm produkujących żywność dla dzieci HIPP, Humana, Bobovita. Przykładowo, za to wszystko poniżej, wydałam zaledwie niecałe 20 zł (bo musiałam coś kupić do zdjęcia na konkurs :-P) ?
Resztę wygrałam! Mega oszczędność. Czyli można powiedzieć, że przygotowałam sobie niezły starter do rozszerzania diety. W skład tego weszły jeszcze dwa mleka modyfikowane po 800 g i 5 słoików z Hipp, które wygrałam po wykonaniu tego zdjęcia 🙂
Najfajniejszą rzeczą jaką wygrałam dla córki był Szumiś Leniwiec. Czyli około 400 zł w kieszeni!
Ja nie jestem „zaprawionym” graczem, ale są osoby, które potrafią wygrać sobie całą wyprawkę.
Obserwujcie profile na facebooku i instagramie ulubionych firm, które produkują produkty przeznaczane dla dzieci. Co jakiś czas są konkursy. Grajcie bo warto!
Warto zapisać się do Klubów firm takich jak np.: HIPP, Bobovita, zdrowy start w przyszłość. Po skończonym 4 miesiącu przez dziecko przysyłają różnego rodzaju próbki. Jednak pamiętajcie. To że dostajecie coś za darmo, nie znaczy, że jest dobre dla waszych dzieci! Zwracajcie uwagę na składy (ja od jednej firmy otrzymałam kaszkę z olejem palmowym i dodatkiem cukru). Dodatkowo na maila przychodzą informacje o promocjach i konkursach!
Bardzo fajną opcją są bezpłatne warsztaty. Po pierwsze wiedza i poruszane są fajne tematy. Po drugie dostajecie dużo próbek, więc przed kupieniem pełnowartościowego produktu macie możliwość przetestować sobie kosmetyk. Po trzecie na takich warsztatach zawsze jest losowanie nagród więc można coś wygrywać. No i po czwarte na takich warsztatach są różnego rodzaju wystawcy, zawsze można sprawdzić kto jest sponsorem danych warsztatów, którzy oferują zniżki na zakup swoich produktów.
Warsztaty dla kobiet w ciąży i rodziców dzieci 0-12 miesięcy, jakie przychodzą mi teraz do głowy to: MamoToJa, Świadoma Mama, Mama wie, Bezpieczny maluch.
Tak samo działają targi. Warto przejechać się na targi dedykowane dla rodziców tj. Mamaville, bo można kupić produkty ze zniżkami! I to czasem, bardzo dużymi!
Wiem, że jak jesteśmy w ciąży i już mamy pewność co do płci to wpadamy w szał zakupów. Ja wpadłam i kupiłam wiele rzeczy, których nie ubrałam córce ani razu. Nie jest łatwo, ale poczekajcie. Ochłońcie. Poczekajcie na promocje! Mówię serio. Będę szczera. Jak karmisz piersią to kupa Twojego dziecka często jest jak woda. Jak się zesra to czasem po same plecy. Wszystko jest zalane! Także nie opłaca się kupować ciuszków dla takiego malucha w normalniej cenie. Ogólnie nie opłaca się kupować ciuchów w normalnych cenach, no ale wiem, że dla dziecka kupuje się łatwiej i chętniej wydajmy pieniądze. Lepiej kupić na promocji i potem nie żałować body za 40 zł! Wiem co mówię. Ciuch to tylko ciuch. A dziecko wyrasta z nich w zawrotnym tempie. Tak samo z resztą wyprawki. Czajcie się na promocje!
Najlepszą jednak jest opcją upolować sobie od jednej mamy pakę ubrań. Ja niestety kupowałam wszystko nowe. Niestety, bo gdybym posłuchała mądrzejszych koleżanek to kupiła bym piękne, ubrane raz (bo najczęściej tyle razy ubierzesz to piękne body za 40 zł) ubrania za bezcen na OLX albo od innej mamy. Poszukaj wśród znajomych. Może masz koleżankę albo kolegę, którzy mają malucha i będą pozbywali się rzeczy po nim. Jest pełno grup zamkniętych na fejsie, gdzie Panie sprzedają ciuszki. Ja najbardziej polecam jednak OLX bo można znaleźć oferty ze swojego miasta. I powtarzam! Najczęściej te ciuszki mogą zostać zasrane i dziecko roś nie tak szybko, że zostaną ubrane raz. Zastanówcie się czy warto jest wydać 40 zł na jedno body. Nie tylko ciuchy można kupić używane, ale również maty, bujaczki, krzesełka, łóżeczka, wózki, wanienki, rożki i co tam Wam jeszcze przyjdzie do głowy.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam.
Zdradźcie mi swoje pomysły!
Pozdrawiam,
Elobaba.
2 Comments
Ale przecież wszystkie matki tak robią! Jak nie wszystkie to zdecydowana większość. Wymieniają się ubraniami lub sprzedają paki, biorą udział w konkursach i zapisują się do kilku klubów jednocześnie. Nie nazwałabym tego oszczędzaniem tylko zdrowym i baaaaaaaardzo powszechnym podejściem.
A no to ja znam tylko jedną taką ogarniętą 😀 i to nie jestem ja, ale moja przyjaciółka. Pozdrawiam