Tak! Jestem uzależniona. Moim pierwszym uzależnieniem jest cukier. Cóż, wybaczcie guru od fit życia. Ale ostatnio, to tak na serio jestem uzależniona od wygrywania i konkursów. To jak hazard. Zawsze lubiłam rywalizować i wygrywać, a co za tym idzie być najlepszą. Na każdym etapie życie znajdowałam coś co pozwalało mi spełniać te moje żądze. Jeśli chodzi o konkursy, to zaczęło się niewinnie, jeszcze w liceum. Wrota tego świata, otworzyła przede mną moja przyjaciółka. Moje guru w tej kwestii. Master of master, jeśli chodzi o konkursy. Ja brałam udział w konkursach raz na jakiś czas, ale bez większych sukcesów. Za to Ona. Mój Panie! Telewizory, wycieczki, kosiarki, bilety do kina, książki i różne inne. Nie mogłam uwierzyć, że tak się da! Ja przez całe liceum i studia wygrałam kilka biletów do kina i jedną książkę.
Moja sytuacja zmieniła się na początku tego roku. Dokładnie w połowie kwietnia jak byłam w ciąży. Pracowałam mniej, potem poszłam na zwolnienie i zbytnio nie miałam co ze sobą zrobić. No i przypomniało mi się o konkursach. Zainspirowana moim masterem, pomyślałam sobie dobra, i tak nie mam co robić to sobie coś tam spróbuję i wezmę udział. Nie byłam nastawiona na większe wygrane. Raczej myślałam, może uda mi się wygrać jakąś zabawkę dla pierworodnej. Wzięłam udział w jednym konkursie. Trzeba było zrobić zdjęcie. Do wygrania był zestaw kosmetyków, a główną nagrodą był rower. Oczywiście, nie marzyła mi się wygrana roweru, chciałam tylko wygrać kremik, bo myślę sobie spoko, przyda się. I co? Jak na złość wygrałam rower! Nie ogarnęłam tego. Tak się podjarałam czytając wiadomość o wygranej, że się prawie przewróciłam. Przez tydzień zastanawiałam się czy ktoś sobie nie robi ze mnie żartu. I tak zaczęło się moje uzależnienie.
Uwierzyłam w wygrywanie. Zaczęłam brać udział w konkursach nieco bardziej intensywnie. Nic teraz nie robi mi tak dnia, jak mocna kawa i wejście na maila albo na fejsa i wiadomość, że wygrałam. GRATULUJEMY WYGRANEJ – to jak narkotyk. WYGRAŁAŚ – GIVE ME MORE BABYBE! Jak nie wygram nic w tygodniu to mam doła i de facto zjadam wszystkie słodycze, które wygrywam. Udział biorę głównie w konkursach, gdzie do zrobienia jest jakieś zdjęcie, bo akurat tak się składa, że w takich konkursach coś tam wygrywam i bardzo lubię robić zdjęcia.
Dla jednych to siara brać udział w konkursach, dla mnie to jest jak sport. Wypełnia mi lukę, pozwala się zrealizować twórczo i ze względu, że uwielbiam rywalizować to zapewnia mi emocje! I Ci moi znajomi, którzy na początku kręcą sobie bekę z brania udziału w konkursach, jak tylko usłyszą co udało mi się wygrać to sikają w gacie. Ja sama sikam jak o tym myślę! I najczęściej sami zaczynają grać! Z moich największych wygranych w tym roku to: rower, ekspres, a nawet dwa J, słuchawki za 1500 zł, które sprzedałam i spożytkowałam na wyjazd do SPA. Także czy warto? No rejczel! Dodatkowo na moich wygranych korzysta moja rodzinka, bo większość co wygrywam rozdaję. I to mnie dodatkowo cieszy, że mogę zrobić komuś przyjemność, tak bez okazji. Jednak to sam fakt wygranej jest dla mnie uzależniający. Więc nie wiem czy szybko mi się to znudzi? Na razie jestem w cugu.
Czy chcielibyście podsumowanie roku 2017 jeśli chodzi o moje wygrane i kwotę wygranych?
A wy co sądzicie o konkursach i braniu w nich udziału? Siara? Spoko? Chętnie poznam wasze zdanie.
Całuję.
Elobaba.
5 Comments
Ja chyba do tego wrócę.. jak Cię czytam to tęsknię za tymi mailami i szukaniem nazwiska na liście zwycięzców 🙂 Tobie życzę wciąż wygrywania 🙂
Ps. Uczeń bezapelacyjnie przerósł mistrza 🙂
Oj tak 😂
[…] tylko cyfry żeby dostawać coś za darmo, to ja mam lepszy sposób bez takiej spiny. Piszę o nim TUTAJ. I do tego nikomu nic nie jesteście winni i żadne konto nie wytnie Was palcem jak będziecie […]
Ja kilka razy spróbowałam. Myślam nie no kozak z taką odp /opowiadaniem/wierszem mam to! I co? I zawsze wygrywała jakaś serio mega lipna wg mnie odpowiedź chodź było dużo innych fajnych. Pomyślałem eeee ustawione, bo aż niemożliwe i przestałam 🤷♀️
[…] ostatnio ulubiony sposób. Pisałam o nim TUTAJ . Trzeba poświęcić trochę czasu to fakt. Jednak zaprawieni gracze wygrywają nagrody, […]