Jakiś czas temu dostałam do testowania kosmetyki z nowej serii marki Johnson’s – CottonTouch™ . W skład serii wchodzą: płyn do kąpieli i mycia ciała 2w1, mleczko do twarzy i ciała, chusteczki nawilżone i oliwka do ciała. Ja otrzymałam do testów płyn do kąpieli i mycia ciała 2w1. Poniżej również skład mleczka do twarzy i ciała, ponieważ miałam w paczce, którą wręczyłam znajomej w ciąży. Ale spojrzałam sobie na skład. Jakie są moje wrażenia? Zapraszam na wpis.
Nowa linia CottonTouch™ zawiera prawdziwą rozdrobnioną bawełnę, która nadaje produktom taką delikatność i miękkość, że można ją stosować od 1 dnia życia. Dzięki nowym formułom kosmetyków JOHNSON’S® codzienna pielęgnacja ma stać się jeszcze bardziej przyjemna, mniej stresująca i dostarczająca więcej radości dziecku i rodzicom. Kosmetyki z tej serii nie zakłócają rozwoju skóry ani jej mikrobiomu, co zostało potwierdzone klinicznie. Chronią lekko kwaśny odczyn pH (5,5) skóry dziecka, wspomagają funkcje barierowe skóry. Płyn do kąpieli i mycia ciała 2in1 ma łatwo się spłukiwać i nie pozostawiać na skórze śliskiej warstwy.
Skład z butelki: Aqua*, Cocamidopropyl Betaine*, PEG-80 Sorbitan Laurate, Decyl Glucoside*, Gossypium Herbaceum (Cotton)*, Ethylhexylglycerin, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Lecithin, Coconut acid, Glyceryl Oleate*, Coco-Glucoside*, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Chloride, Tetrasodium Glutamate Diacetate*, Citric Acid*, Sodium Hydroxide, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Parfum
Skład z butelki: Aqua*, Glycerin*, Isopropyl Palmitate*, Dimethicone, Gossypium Herbaceum (Cotton)*, Cetearyl Olivate*, Ethylhexylglycerin, Tropolone, Caprylyl Glycol, Sorbitan Olivate*, 1,2-Hexanediol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Carbomer, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Parfum
Jak podaje producent, składniki z gwiazdką są pochodzenia naturalnego.
W obu przypadkach konserwantem jest Phenoxyethanol, czyli jeden z najgorszych konserwantów. Jest on na końcu składu i podobno jego stężenie jest małe, ale są inne konserwanty, które nie mają działania negatywnego na skórę i zdrowie. Więc czemu akurat ten, w kosmetykach przeznaczonych dla noworodków? Do tego w płynie do kąpieli jest wiele fajnych składników, ale jest też PEG-80. Dlaczego się go czepiam? Ponieważ jest do składnik, który ma udokumentowaną toksyczność na układ odpornościowy. Wiadomo, nie można dać się zwariować, ale jednak, od kosmetyków dla niemowląt i dzieci, oczekiwała bym, aby nie było żadnych potencjalnych składników, które mogą zaszkodzić mojemu dziecku.
Płyn testowałam również na sobie, bo lubię wiedzieć, jakie wrażenia pozostawia na skórze, coś czego używam dla dziecka.
Na pewno nie jest to kosmetyk dla fanów mocno pieniących się żeli do kąpieli dla dzieci. Trzeba też uważać, przy spłukiwaniu z włosów, bo moja Hela nie była za bardzo zadowolona jak trochę wody wleciało jej do oczu. Podejrzewam, że po prostu ją piekły oczy. Rzeczywiście dobrze się spłukuje i nie pozostawia na skórze żadnego filmu. U mnie skórę trochę wysuszał, u Heleny tego nie zaobserwowałam. Skóra Heli była fajnie miękka, więc może ta bawełna rzeczywiście coś daje. Chociaż miałam do tego sceptyczne podejście. Bardzo mi się podoba zapach tego kosmetyku, pomimo, że nie lubię, jak kosmetyki dla dzieci pachną. Ten zapach jest na tyle delikatny i przyjemny, że jestem w stanie zrobić dla niego wyjątek 🙂
Cóż, jak nie przeszkadza Wam PEG u Phenoxyethanol w składzie, myślę, że będziecie w ogólnej ocenie zadowoleni z tego kosmetyku.
A wy próbowaliście już nowego żelu CottonTouch™ od Johnson’s? Jakie wrażenia?
Pozdrawiam,
Oliwia