W stacjonarnych sklepach i drogeriach ciężko dostać certyfikowane, ekologiczne kosmetyki. Mam kilku swoich ulubieńców których Wam już polecałam. A dzisiaj kolejne perełki. Seria kosmetyków Weleda Baby z nagietkiem. Oczywiście wypróbowałam również na sobie 🙂
Seria Weleda Baby to kosmetyki które w swoim składzie zawierają wyciąg z nagietka. Ten naturalny składnik dział przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i odkażająco. Kremy intensywnie nawilżają i działają kojąco na skórę. I od razu Wam napiszę, że dzięki temu te kosmetyki z powodzeniem mogą stosować również osoby dorosłe, które cierpią na AZS, mają suchą i podrażnioną skórę. Czyli takie jak ja 🙂 Dla mnie najważniejszy jest fakt, że są to kosmetyki, które nie zawierają syntetycznych konserwantów, barwników, perfum ani substancji na bazie olejów mineralnych pochodzących z ropy naftowej.
Dokładnie opiszę Wam dzisiaj 2 kosmetyki, ponieważ te udało mi się przetestować przez dłuższy czas. Jednak zamówiłam już krem do twarzy i ciała, bo chcę przetestować na swojej podrażnionej skórze.
Cóż. Jak dla mnie genialny krem. Mimo, że zawiera tlenek cynku nie wysusza, a świetnie nawilża. Moja córka nie miałam problemów z oparzeniami, aż poszła do żłobka. I zaczęła się zabawa z odparzeniami. Próbowałam różnych rzeczy, aż przypomniałam sobie, że jedna z dziewczyn na Instargramie polecała właśnie tą maść na odparzenia. Spróbowałam i odparzenia zniknęły jak ręką odjął i nigdy więcej się nie powtórzyły. Jak tylko widzę, że moje dziecko ma delikatne zaczerwienie, używam ten krem i kilak godzin po już jest idealo:-P Do tego świetny skład. Dzięki temu krem bez obaw możecie używać dla norowodków. I tutaj jeszcze HIT u Nas podziałał na egzemy. Wspaniale leczy rany czy wysypki. Jestem zachwycona. Na pewno minusem jest dostępność stacjonarnie. Ale można spokojnie kupić w sklepach internetowych, np. aptekagemini.pl
Skład: Woda, Olej ze Słodkich Migdałów, Olej z Nasion Sezamu Indyjskiego, Tlenek Cynku, Wosk Pszczeli, Lanolina, Monogliceryd Kwasu Linolowego, Hektoryt, Ekstrakt z Kwiatu Nagietka Lekarskiego, Ekstrakt z Kwiatu Rumianku Pospolitego, Substancja Zapachowa, Limonen, Linalol, Benzoesan Benzylu, Salicylan Benzylu, Geraniol, Farnesol.
Tak jak zawsze Wam piszę, że jak testuję kosmetyki dla dzieci to zanim dam córce testuję na sobie 😀 I tutaj kolejne WOW! Uwielbiam ten produkt! Jest bezpieczny, ze względy na świetny skład. Zaletą tego produktu jest to, że lekko się pieni i łatwo rozprowadza na skórze (co wcale nie jest takie oczywiste w przypadku ekologicznych kosmetyków). Pięknie pachnie, jest wydajny. Można spokojnie używać od pierwszych miesięcy życia. Producent również pisze, że można stosować w przypadku ciemieniuchy.
Skład: Woda, Poliglukozyd Kwasu Oleju Kokosowego, Olej ze Słodkich Migdałów, Alkohol Tłuszczowy (kombinacja kwasu glutaminowego i naturalnych tłuszczów kokosowych), Olej z Nasion Sezamu Indyjskiego, Ekstrakt z Chrząstnicy Kędzierzawej, Kombinacja Kwasu Glutaminowego i Naturalnych Ttłuszczów Kokosowych, Olej z Kwiatu Nagietka Lekarskiego, Guma Ksantanowa, Kwas Mlekowy, Substancja Zapachowa, Limonen, Linalol.
A wy znacie kosmetyki Weleda?
Co o nich sądzicie? Polecacie? Czy wręcz przeciwnie?
Pozdrawiam,
Eloababa
2 Comments
[…] jesteście ciekawi moich recenzji innych serii, to odsyłam Wam do wpisów: 1. WELEDA BABY – część 1 i część 22. WELEDA FOOD SKIN – […]
[…] świetny, zresztą jak flagowy produkt Weledy dla dzieci, ich krem podpieluszkowy z nagietkiem, TUTAJ wpis o nim. Krem świetnie chroni okolice pod pieluszkowe. Irena nie ma żadnych problemów. Do tego […]