Torba do szpitala do porodu – gotowa lista + moje rady
Nie rozwodząc się zbytnio nad wstępem, w tym wpisie moje rady odnośnie spakowania torby do szpitala do porodu, ponieważ to mój drugi raz 🙂 więc jestem już troszkę bardziej doświadczona niż za pierwszym razem. Na końcu również do pobrania gotowa lista do odhaczania, co wrzucić do torby. Dobra to do rzeczy!
Moje rady
Pakujcie się z myślą, że jedziecie tylko na 3 doby. Jak Wam czegoś zabraknie to zawsze ktoś z rodziny lub znajomych może Wam podrzucić w razie potrzeby. Kierujcie się zasadą im mniej tym lepiej.
Pakując torbę do szpitala, sprawdź w pierwszej kolejności, co jest na liście szpitala, który wybrałaś jako ten, w którym chcesz rodzić. Zawsze mieć też plan awaryjny, na w razie co, więc zalecałabym też mieć drugi szpital w razie co i sprawdzić czy wymagają to samo co w pierwszym 🙂
Zamiast pełnowymiarowych kosmetyków wziąć próbki. Jeżeli nie masz próbek to kosmetyki o małej pojemności, takie turystyczne do samolotu, albo przelać kosmetyki do małych pojemników. Można je kupić w każdej drogerii. Są to takie zestawy do samolotu.
Nie wiem czy będziecie myły dziecko po porodzie, czy wyznajecie zasadę że pierwsza kąpiel dopiero w domu. W każdy razie dla siebie i dziecka zabrać taki sam kosmetyk do mycia. A raczej ten kosmetyk, który będzie przeznaczony do mycia dziecka, myć też siebie. Te kosmetyki najczęściej są najbardziej neutralne i nie będzie dziecka drażnił nasz zapach.
To co możecie wyciągnijcie z opakowań. Szkoda miejsca na kartonowe opakowania.
Wiem, że są różne opinie na temat laktatora. Ogólnie laktatory są dostępne w szpitalach zwykle. Tylko musimy wziąć pod uwagę, że nie jesteśmy jedyne które rodzą. Także ja osobiście w pierwszej ciąży, jak i drugiej, zabieram laktator ze sobą do szpitala. Po pierwszym porodzie zapewnił mi spokój psychiczny i mi się przydał. Także dla mnie to jest must have!
Rzeczy dla mamy i dziecka, włożyć w osobne worki. Dzięki temu lepiej się odnajdziemy w torbie. Tak samo jeżeli chodzi o “kosmetyczki”.
Najlepiej spakować się w torbę na kółkach. Uważam, że jest najbardziej poręczna i praktyczna.
Dokumenty i to co będzie Wam potrzebne podczas porodu, spakujcie do osobnej torby. Ja zabieram plecak do którego wrzucam wszystkie niezbędne rzeczy na sam poród.
Poród to dużo krwii, więc ja osobiście do porodu wzięła bym jakąś starą koszulę, albo ciemną, albo rodziła bez takich żadnych, ewentualnie w samym staniku 🙂 Po prostu szkoda tych pięknych koszul za miliony. Zostawcie je sobie po porodzie 😉
Uważam, że rękawiczki dla maluchów w ogóle są niepraktyczne, i lepiej założyć skarpetki na rączki albo kupić takie body które mają zawijane rękawki i tworzy się taka rękawiczka.
Jak wiecie, albo i nie 🙂 najlepszym przyjacielem kobiety jest suchy szampon, świetnie się sprawdzi do szpitala 🙂